Wiele firm, na co dzień również zmaga się z takimi pytaniami i tłumaczeniem, dlaczego tak dużo? Przecież to tylko prosta strona, kilka zakładek i trochę tekstu. Co tutaj tyle kosztuje? Tania strona internetowa nie istnieje. A jak jest za tania, to coś jest nie tak.
W poniższym artykule, postaram się po krótce objaśnić najczęściej poruszane kwestie. Sobie także ułatwię zadanie, ponieważ na przyszłość, zamiast tłumaczyć każdemu osobno cały proces, po prostu wyślę klienta na stronę, aby sam dokładnie przeczytał, z czym się to je.
Strona stronie nie równa
Na początku warto wspomnieć, że każda strona jest inna – tak samo jak każdy samochód. Używanego 12 letniego Forda kupimy za 2000,00 zł w średnim stanie, ale będzie się dało nim jeździć jeszcze jakiś czas. Za nowszą, 5 letnią Toyotę przyjdzie nam zapłacić 30 000. Za nowe Volvo z salonu – 200 …tysięcy. Czym one się różnią, poza tym, że każde jeździ i ma cztery kółka? Ano, wszystkim łącznie ze wspomnianymi kołami. Analogicznie wygląda sprawa stron internetowych. Cena jest uzależniona, od jakości wykonania usługi, od tego czy strona ma być przyszłościowa, od najnowszych technologii a przede wszystkim od czasu i wiedzy osób ją tworzących.
No dobra, jednak chcę stronę. Co dalej?
Dalej trzeba poznać dokładne oczekiwania klienta. Mało, który klient bierze pod uwagę fakt, że na same konsultacje, spotkania i wyceny (niekoniecznie zawsze kończące się nawiązaniem współpracy – bo za drogo) przeważnie osoby w firmie poświęcają około 40h miesięcznie. Bo to trzeba dojechać, pogadać (2h), porozmawiać przez telefon, zrobić wycenę na podstawie szczegółowych kryteriów (3h) i tak dalej. Więc jeden klient ~ 5h na samo zapoznanie się z jego oczekiwaniami i przedstawienie oferty. A później tłumaczenie, dlaczego tak drogo. Więc uśredniając dla 8 zapytań w ciągu miesiąca mamy 8x5h = 40h. Dużo? Może i tak, ale my zawsze staramy się indywidualnie podejść do klienta. Jednak to jest praca, której fizycznie do zlecenia nie wliczamy. W praktyce jednak każda firma ma jakieś minimum dzienne/miesięczne/tygodniowe, które musi zarobić, aby przynosić zyski a nie straty. Więc wszystko musi być wkalkulowane w efekt. Przecież każdy pracuje po to, aby żyć. Już widzę minę dentysty, do którego pójdziemy twierdząc, ze przyszliśmy pogadać a przy okazji niech nam za darmo przeprowadzi leczenie. W 2-3h się zamknie, więc co mu szkodzi? Obawiam się, że naszym towarzystwem i miło spędzonym czasem rachunków nie opłaci.
Przecież w sieci koszt strony internetowej to 500,00 zł.
Oczywiście. Jest wiele firm psujących rynek i robiących strony tak jak kiedyś składało się ręcznie długopisy – byle szybciej, byle więcej. A później klienci się skarżą, ze mają identyczną stronę jak inna firma. Albo w ogóle przestaje działać, a firma XYZ nie odbiera telefonów. Firma.. Jeżeli w ogóle to była firma. Bo uświadczymy także wiele osób tworzących „profesjonalnie” strony, na pirackim oprogramowaniu, którzy nie płacą żadnych podatków, żadnych kosztów firmowych, tylko biorą kasę i znikają. A w razie potrzeby czy problemu, możemy ich szukać jak igły w stogu siana.
Żeby nie było – nie mam nic przeciw uczeniu się, każdy od czegoś kiedyś zaczynał i zazwyczaj pierwsze strony nie były idealne. Jednak mam wiele argumentów przeciw psuciu rynku przez takie osoby poprzez zaniżane przez nich ceny. Bo porządnej strony internetowej nie da się zrobić za 500,00 zł. A przez takie ogłoszenia, proponujące strony za grosze, później my, jako firma wysłuchujemy, że jesteśmy drodzy lub, że naciągamy klienta, bo stworzenie strony internetowej jest takie „tanie i proste”.
Albo jest za darmo.
Owszem, jest wiele darmowych skryptów Open-source, które są do ściągnięcia za darmo. Wystarczy serwer, domena, trochę chęci i wiedzy (można doczytać). I można samemu taką stronę postawić. Jednak na pewno, aby działała będzie trzeba nauczyć się pewnych rzeczy i poświęcić na to trochę czasu (a czas to pieniądz), aby ją dopracować. Jednak w tym przypadku trzeba się liczyć z tym, że nasza strona będzie podobna do tysięcy innych stron i w razie problemów możemy liczyć tylko na siebie. Należy pamiętać, że nikt nikogo nie zmusza do zamawiania stron u profesjonalistów. Flizy w łazience też możemy sobie postawić sami. I dom wybudować. Wystarczy kupić narzędzia i materiały, a samouczki w internecie się znajdą. Należy sobie tylko odpowiedzieć na pytanie czy warto.
Firmy także wykonują strony internetowe oparte na oprogramowaniu Open-source. Jednak klient nie płaci tutaj za samo oprogramowanie – tylko min. za jego wdrożenie, konfigurację, indywidualny szablon graficzny czy pomoc techniczną. Taka praca także wymaga narzędzi i wiedzy, więc nie ma się, co dziwić, że też kosztuje. Nikt nie będzie pracował za darmo, bo za to rodziny nie wyżywi. A wbrew pozorom profesjonalne wdrożenie strony na darmowym oprogramowaniu także tego czasu sporo wymaga. Chyba, że ktoś idzie na ilość. Ale to inny temat.
Firma firmie nierówna
Zapewne znajdą się firmy, które zrobią strony taniej i takie, które zrobią strony drożej. Cena w dużej mierze też będzie świadczyć o ich, jakości, o czasie poświęconym na rozmowy z klientem, na tłumaczenie działania strony, na indywidualny projekt graficzny i zakodowanie strony przez programistów. Każdy raczej się domyśli, że w droższej ofercie dostaniemy większą ilość godzin pracy fachowców, – co wpłynie na lepszy efekt końcowy, który zadowoli klienta. Każda szanująca się firma, posiadająca wiedzę i doświadczenie musi się cenić. Tak jest w każdej dziedzinie, profesjonalizm kosztuje. Żadna profesjonalna firma także nie pozwoli sobie na odstawienie fuszerki, – bo wykonana przez nią strona jest także najlepszą wizytówką nie tylko firmy klienta, ale i firmy, która stronę wykonała. A nikt sam sobie w kolano strzelać nie będzie, przynajmniej w teorii.
W praktyce niestety jest masa firm, robiących projekty o niskiej wartości, za śmiesznie niskie ceny. Zarabiają na ilości, bo, o jakości można przy takiej współpracy zapomnieć. Warto również o tym pamiętać. Kiedy ktoś zaproponuje nam wspomniane Volvo z salonu (którego cena oscyluje w granicach 200 000 zł) za 1/10 ceny da nam to do myślenia, prawda?
W sieci do tej pory jest wiele stron, które nie spełniają żadnych standardów i powinny z niej dawno temu zniknąć. One także pokazują klientom zły przykład tego, co aktualnie jest wyznacznikiem profesjonalizmu.